sobota, 10 lutego 2007

Mega pieszczoch:)

Podobno moja ciekawość nie zna granic:)
Dzisiaj obczajanie PAPROTKI:)





A to juz Ja i Pańcia. Odpoczywamy po śniadanku:)
Wszyscy mówią ze jestem MEGA pieszczochem i mimo
że jestem "facetem" to nie urywam się z moimi uczuciami:)
Pańcio twierdzi ze jestem rasowym MAMI SYNKIEM...
Bo gdzie Pani tam i JA:D
NO I CO!:D

czwartek, 8 lutego 2007

Śnieżek!

Pańcia miała racje! Mówiła że jeszcze zobaczę śnieg tej zimy i doczekałem się!:) Co prawda jutro rano już go nie będzie, ale na wieczornym spacerku śnieżki turlane po drodze były MOJE!
Zdjęcia nie najlepszej jakości ALE...:D

Najpierw badanie terenu...
Coraz bliżej...
I bliżej...
Zobaczyłem! Do ATAAAAAAAAKU!:)

-_-

Obgryzanie kości, patyczków i nie tylko:)











niedziela, 4 lutego 2007

"Zimowo"-spacerowo:)

Śniegu nie ma i raczej na razie nie zapowiada się żeby spadł w najbliższych dniach ale...Spacerki i tak są udane!:)


Pan ma patyczka, więc najpierw usiądę, może wystarczy żeby
go dostać:)
Jednak samo "siad" to za mało, trzeba było wykonać komendę
"leżeć"...
A tutaj "przyczajony Fato ukryty pies":)
Następny patyczek do zmordowania:D
Kto mi tym razem rzuci?:)
Lekka przyczajówka na KACZUSZKI!
Później sprawdzenie terenu po ptakach...

I na końcu to co lubię najbardziej! PRZECIĄGANIE!:)

czwartek, 1 lutego 2007

HA!

Dosłownie przed chwilką wróciliśmy z Państwem od p.Sylwi, mojej wetki.
Wizyta typowo kontrolna, przy okazji kupiliśmy witaminki i frontlina.
Tak więc: Jestem w świetnej formie- słowa p.Sylwi.
Uszka mam czyste, oczka w porządku, gardełko czyste, kilogramów też nie mam za dużo, figura sportowca:)
No po prostu jestem och i ach :D
Co tu dużo mówić mężczyzna się robie wiec i pięknieje, czyż nie?:)