wtorek, 18 września 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Skoro mamy taką możliwość to chcemy podziękować Basi i Marcinowi - najwspanialszym hodowcom pod słońcem, za to, że są zawsze wtedy, gdy pojawia się problem lub wątpliwość, służą pomocą o każdej porze dnia i nocy a co najważniejsze, że zawsze można na nich liczyć. Raz jeszcze wielkie dzięki za to wszystko. Agata i Mateusz.
2 komentarze:
Braciszku, a czy próbowałeś skarpetek swojej Panci, to jest dopiero zabawa. Polecam.
Duszka - rozbójniczka - pogromczyni skarpetek :-)
Ba! Żeby to raz:) Tyle, że za każdym razem dostawałem po "uszach" za te skarpetki, dlatego przerzuciłem się na ścierki:)
Prześlij komentarz