piątek, 23 marca 2007
środa, 7 marca 2007
wtorek, 6 marca 2007
Dzisiejsze harce na wałach z Silvą i nie tylko:)
A wszystko zaczęło się tak...
Najpierw drobne zaczepki o patyczka...
Później coraz większy bój o kija...
W końcu byłem sprytniejszy i udało się! Kij jest mój!
A kiedy patyczek mi się znudził znalazłem kałużę:)
Tak wyglądałem po nurkowaniu w niej.
Później trochę piachu, kilka wywrotek z Silvą i...
I z naszej 2 zrobiła się cała wataha:)
Nuna była z nas najszybsza, cwaniara bo najmniej zmęczona:D
Lekko się wybrudziłem biegając za Nią.
Później dałem sobie spokój i zostawiłem Silve, Nune i Maje sam na sam.
Silva po jakimś czasie też spasowała, ale Maja z Nuna były zawzięte!
Skoro ani mnie ani Silve nie interesowała rękawiczka
postanowiliśmy znaleźć cos ciekawszego do roboty!:D
I z naszej 2 zrobiła się cała wataha:)
Nuna była z nas najszybsza, cwaniara bo najmniej zmęczona:D
Lekko się wybrudziłem biegając za Nią.
Później dałem sobie spokój i zostawiłem Silve, Nune i Maje sam na sam.
Silva po jakimś czasie też spasowała, ale Maja z Nuna były zawzięte!
Skoro ani mnie ani Silve nie interesowała rękawiczka
postanowiliśmy znaleźć cos ciekawszego do roboty!:D
niedziela, 4 marca 2007
Idzie wiosna.
Subskrybuj:
Posty (Atom)